Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dredziarz Użytkownik


Dołączył: 24 Gru 2003 Posty: 56 Skąd: Ruda Śląska - Wirek
|
Wysłany: 24.02.2004 20:13:29 Temat postu: |
|
|
i chwała CI za to
Pan Bóg pobłogosławi Ci w dzieciach  _________________ Kobieta jest czyśćcem dla duszy, rajem dla ciała i piekłem dla sakiewki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania Wozniak Nowy

Dołączył: 24 Lut 2004 Posty: 2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04.03.2004 13:42:10 Temat postu: |
|
|
Ja też stroje elektronicznym stroikiem, choć czasem gdy go nie mam przy sobie to ze słuchu.
Ania _________________ www.magdaniol.kdm.pl
Ostatnio zmieniony przez Ania Wozniak dnia 29.08.2004 19:20:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Matt Użytkownik

Dołączył: 12 Cze 2004 Posty: 20 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: 29.08.2004 03:33:51 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myślę i... być może jest to materiał na osobny temat, ale chciałbym poczytać conieco o waszych ulubionych strojeniach. Właściwie kieruję to do ludzi już mocniej obeznanych z gitarą [no, raczej elektryczną, bo stroić klasyka na dropped H to jakoś dziwnie ]. Są tutaj ludzie lubiący "poeksperymentować" ze strojami? _________________ Nawet nie wiecie, co czuję, gdy patrzę, jak dzieci bawią się w wojnę... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Andy W. Pismak

Dołączył: 24 Kwi 2004 Posty: 79 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 31.08.2004 23:33:35 Temat postu: |
|
|
drodzy forumowicze.
odnoszę wrażenie że trochę zapomnieliście o temacie. zamiast pomóc chłopakowi popisujecie się przed sobą nawzajem. przywołuję was do porządku!
a t1 o strojeniu. gitara klasyczna ma swoje narowy bo nie ma regulowanego mostka i trudno ją "wystroić" żeby zawsze równomiernie stroiła. przypuszczam że w grę wchodzi głównie granie otwartych akordów (czyli z wykorzystaniem pustych strun). zdarza mi się posługiwać Braciom we wspólnocie przy poomocy takiej gitary i wyrobiłem sobie skuteczny sposób. najpierw stroję gitarę na pustych strunach wsłuchując się w interwqały pomiędzy nimi. potem sprawdzam na piątym (i czwartym) progu, potem sprawdzam oktawy i flażolety. na koniec zostawiam sobie akordy. zwykle okazuje się że brzmią niespecjalnie. największa różnica występuje zwykle pomiędzy E-dur a D-dur. wychodzi NATO że gitara nie będzie stroić idealnie wszystkich akordów (no chyba że to jakiś mega-wypasiony model Ramireza za 15000 PLN). wtedy lepiej żeby wszystkie brzmiały dobrze a nie jeden bardzo dobrze a reszto gorzej.
może to co opisałem jest trochę pracochłonne ale warto się pomęczyć bo metoda jest skuteczna
pozdroofko szarpidruty |
|
Powrót do góry |
|
 |
soway Użytkownik


Dołączył: 03 Lip 2004 Posty: 36 Skąd: London
|
Wysłany: 08.07.2005 07:58:11 Temat postu: |
|
|
chlopak i tak pewnie zapomnial o tym wpisie na forum:P _________________ www.myspace.com/malokaipax |
|
Powrót do góry |
|
 |
grabosic Nowy


Dołączył: 05 Wrz 2005 Posty: 4
|
Wysłany: 06.09.2005 00:12:40 Temat postu: |
|
|
Cytat: | na koniec zostawiam sobie akordy. zwykle okazuje się że brzmią niespecjalnie. największa różnica występuje zwykle pomiędzy E-dur a D-dur. wychodzi NATO że gitara nie będzie stroić idealnie wszystkich akordów (no chyba że to jakiś mega-wypasiony model Ramireza za 15000 PLN). |
strojąc do flażoletów na VII nawet najlepsza gitara nie będzie stroiła idelanie, ...
co do sluchu to zgodzę się z dredziarzem... _________________ To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 300 znaków... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|