Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
supplex Gość
|
Wysłany: 09.10.2003 12:32:18 Temat postu: O niemoznosci podzialu muzyki. |
|
|
Chcialbym rozpoczac dyskusje na temat, ktory od pewnego czasu nie daje mi spokoju, otoz moim zdaniem niemozliwy jest podzial na muzyke chrzescijanska i niechrzescijanska, jak rowniez na muzyke satanistyczna i niesatanistyczna i wszelkie inne podzialy... dlaczego?
jak stwierdzilem sluchajac wielu produkcji podpisywanych jako chrzescijanskie i jedyna roznica miedzy nimi a muzyka "Swiata" byla warstwa txtowa. czy wiec muzyka chrzescijanska nie jest w tej sytuacji kolejnym terminem sztucznie odgradzajacym pewna grupe tworcow i odbiorcow? czy w ten sposob nie tworzy sie kolejnych "okopow Trojcy Swietej"?
________________
stopa tymczasowa:
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mazi Użytkownik


Dołączył: 01 Gru 2002 Posty: 65 Skąd: Mielec/Kraków
|
Wysłany: 11.10.2003 22:54:48 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o temat dyskusji to mówiono mówiono o tym na x koncerencjach, w x wywiadach, artykułach itd. i dalej z tego nic nie wynikło.
Może odbiegne trochę od tematu i napisze o tym jak się sprawa ma w moich oczach odnośnie terminu "muzyka chrześcijańska". Na początku była muzyka chrześcijańska(taka szufladka wymyślona przez dziennikarzy), później muzyka chrześcijan, a ostatnio Dobra Muzyka.
Jak dla mnie sprawa wygląda tak że, ilekroć mówiłem komuś że słucham m.in. muzyki chrześcijańskiej dziwnie się patrzył, śmiał się albo coś takiego. A jak przychodziło co do czego to mówił: "fajnie grają..." Taki jest nasz polski stereotyp jak coś jest "chrześciajńskie" to kościół, zimne mury, scholka itd itp. nie mówie że to jest złe (tzn. ta scholka, kościół itd.) wręcz przeciwnie, tylko chodzi o to że wszystko co chrześcijańskie tak się kojarzy (wielu moim znajomym, kiedyś mnie samemu). No może w ostatnim czasie m.in. media "rozpowszechniły" tymka, armię czy arkę i ludzie wiedzą że czadzik tymka to chrześcijański. Dla mnie osobiście termin "muzyka chrześcijańsk" jest bezensu bo powiedzmy takie P.O.D czy w mniejszym stopniu U2(bono wokalista u2 jak by ktoś nie wiedział, zaczynał od jakiegoś tam chrześcijańskiejgo/religijnego zespołu) w swoich tekstach mają zawarty mniej lub więcej aspekt ogólnie nazywanym "religijny" a jakoś nikt nie przestaje słuchać ich z tego powodu że gdzieś tam Bono zaśpiewał coś o wierze czy Bogu ? . Ale np. członkowie P.O.D sami się odcinają od nazywania ich "chrześcijańskim zespołem" co tłumaczą chęcią dotarcia do większego grona słuchaczy (o ile dobrze pamiętam). Opisałem się i dalej z tego nic nie wynika, myślę że do puki dany zespół będzie kojarzony z szufladką "muzyka chrześcijańską" nie zaistnieje np. w komercyjnych rozgłośniach radiowych, powiecie no dobrze ale im nie o to chodzi, racja ale im szersze grono słuchaczy tym lepsze dotarcie z przekazem. Co do nazwy jeśli już ma jakaś być to niech to będzie jak dla mnie "Dobra Muzyka" czyli dobry warsztat(nie musze chyba pisać jak cenieni są nie którzy muzycy z kręgu muzyki chrześcijańskiej w swoim fachu)+dobre przesłanie. NIe którzy się z tym nie zgodzą bo powiedzą no dobrze jest zespół nie gra rewelacyjnie ale przekaz mają oki i co wtedy ? i tak można by do końca świata. Pożyjemy zobaczymy ale myślę (słucham i interesuje się stosunkowo od nie dawna 2-3 lata więc nie mogę napisać wiem) że i tak sytuacja jeśli chodzi o wychodzenie z cienia z "Dobrą Muzyką" w ciągu kilku ostatnich lat poprawiła się, oby tak dalej.
A co do muzyki tzw. "nie chrześcijańskiej" hmm dla mnie nie ma czegoś takiego słucham sobie tego na co mam ochotę, raz jest to tzw. "Dobra Muzyka" o której pisałem wyżej a raz taka normlna jaką możemy usłyszeć na codzień w radyjkach.
Pozdrawiam i zaprszam do wymiany opini na ten temat
P.S. Na koniec dwa cytat Bono (U2) którego zespół nie jest "chrześcijańskim":
"Ja piszę o sprawach, które mnie naprawdę obchodzą, podczas gdy - moim zdaniem - wielu twórców porusza sprawy, które chcieliby, aby ich obchodziły".
"Mam różne problemy - dziewczyny, seks. Ale zajmujemy się przecież także kwestiami duchownymi, które bardzo niewiele grup ma odwagę poruszyć, mimo że nastolatki często myślą o tych właśnie sprawach"
Zespół "niechrześcijański", a proszę jaki przekaz. |
|
Powrót do góry |
|
 |
simke Podglądacz

Dołączył: 03 Gru 2002 Posty: 9 Skąd: z przed kompa
|
Wysłany: 12.10.2003 13:45:49 Temat postu: |
|
|
Mi też się wydaje że nie można podzielić muzyki na chrześcijańską i nie chrześcijańską, ale to nie zmienia faktu że taka muzyka ( chrześcijańska i satanistyczna) istnieje... Ja staram się słuchać muzyki z dobrym przekazem nie tyle chrześcijańskim ale pozytywnym i o jakiś prawdach życiowych gdzie nie ma zbyt brutalnych textow itp itd. taką muzyke można właśnie nazwać Dobrą Muzyką. Jak Mazi mowił, jest wiele zespołow nie chrześcijańskich gdzie wykonawcy są osobami wierzącymi i starają się coś z tej dziedziny przekazać, to na tyle _________________ pozdro
simke
http://www.merita.waw.pl Internet Warszawa Merita |
|
Powrót do góry |
|
 |
mefiu Gość
|
Wysłany: 18.10.2003 20:28:25 Temat postu: |
|
|
Nie ma podziału na muzyke chrześcijańską i nie chrześcijańską czy jak to tam nazywają!! To jest muzyka jak każda inna czy to rock, reeage czy choćby hip- hop! Pojęcie muzyki chrześcijańskiej wprowadziły media, które musiały włożyć to do jakiejś "szufladki". Zaczeło sie tak od nawrócenia trzech i zarazem jednych z najwększych muzyków polskiej sceny punkrocka, rocka i reagge czyli Budzyńskiego, Litzy i Malejonka , którzy stworzyli zespół 2tm2,3. Zaskoczyło to media i nie mieli co z tym zrobic i dlatego nazwano to tak jak nazwano! |
|
Powrót do góry |
|
 |
kala Nowy

Dołączył: 05 Gru 2003 Posty: 1 Skąd: z torunia
|
Wysłany: 05.12.2003 23:26:42 Temat postu: |
|
|
hej zgadzam sie ze taki podzial jest sztuczny,bo muzyka jest jedna a przekaz jaki z soba niesie rozny.wydaje mi sie ze tę nzwe stworzono na potrzebę mediow , zeby latwo bylo odroznic i latwo wyjasnic, ze slucham na przyklad: "metalu, ktorego tworcy przyznaja sie do Jezusa" w skrocie chrzescijanskiego. takie uproszczenie wywoluje kontrowersje ale czasami sie przydaje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzecho Admin Forum


Dołączył: 06 Gru 2003 Posty: 322 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 14.12.2003 17:12:44 Temat postu: |
|
|
Ci, co patrzą na kapelę czysto fizycznie to taki podział na muzykę, czy raczej zespoły chrześcijańskie jest dziwny. No bo czym oni się różnią od "zwykłych" muzyków, albo czym się różni muzyka? Na pierwszy rzut oka niczym (niestety czasem po wnikliwej analizie też niczym). Ubierają się tak samo, tak samo krzyczą, śpiewają, grają też tak samo. Tylko teksty mają trochę inne (i to nie zawsze). Ale czy to powód do szufladkowania?
Trzeba najpierw określić, co to znaczy "muzyka chrześcijańska" (tego nie udało się zrobić chyba nikomu). Ja bym raczej określił "zespół chrześcijański". Ale każdy może sobie sam wymyślić co to oznacza, dopóki nie wejdzie to do słownika jęz. pol.
Na razie tak samo jak nie można podzielić ludzi na flegmatyków, melancholików itp. tak samo nie da się tego zrobić w zespołach. Nie da się wziąć dwóch pudełek z napisami chrześcijański i niechrześcijański i wrzucać zespoły raz do jednego raz do drugiego. Kompromis? Można inaczej podpisać te pudełka. Zespoły czy utwory mogą przejawiać jakieś cechy. Dla porównania: czy 2Tm2,3 jest zespołem metalowym? Ktoś powie "tak, posłuchaj Magnificat" a inny "no coś ty, słyszałeś Stabat Mater?". Przenieśmy to teraz na chrześcijaństwo.
Dla jednego wyznacznikiem będą teksty, dla innego styl, dla innego ludzie z zespołu (czy są chrześcijanami), a dla innych "duchowość". Gdyby to wszystko połączyć to zespoły chrześcijańskie możemy policzyć na palcach jednej ręki.
Ja bym zrobił sobie pytania, na które można prosto odpowiedzieć:
1. Czy zespół w tekstach zawiera prawdy chrześcijańskie?
2. Czy członkowie są chrześcijanami nie tylko z nazwy (widać to po nich)?
3. Czy postawa członków zespołu jest godna do naśladowania (dla chrześcijanina nie satanisty)?
4. Czy zespół mówi ze sceny o Bogu? (nie tylko w piosenkach)
5. Czy zespół na scenie zwraca się do Boga?
6. Czy utwory są "duchowe" tzn. czy pobudzają Ciebie do modlitwy, mówienia innym o Bogu? Czy to Cię dotyka? (oczywiście to jest subiektywne).
Bóg = Bóg chrześcijan, czyli Ojciec, Syn i Duch
Są pewnie jeszcze inne czynniki, ale wypisałem te, co są dla mnie istotne
A udowadnianie, że muzyka rockowa, metalowa czy jakakolwiek inna *w sensie stylistycznym) pochodzi od diabła pomijam, bo to jest śmieszne  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tabcio Podglądacz


Dołączył: 10 Gru 2003 Posty: 10 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 30.01.2004 23:22:33 Temat postu: |
|
|
ja odnosnie omawianej muzyki wole uzywac okreslenia "z chrzesciajnskim przeslaniem" to wiele wyajsnia, bo wg. mnie to jest zwykla muzyka. Rock, pop, jazz, hiphop, co tylko chcecie, tylko przeslanie sie zmienia. no i oczywiscie sfera koncertow najczesciej nie jest skierowana do publicznosci ale do Nalepszego, Niebeiskiego Słuchacza ale mi sie poetycko napisalo hehe _________________ <>< Jesus rulez ! <><
+ www.musk.kdm.pl + |
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzecho Admin Forum


Dołączył: 06 Gru 2003 Posty: 322 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 30.01.2004 23:49:42 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam sie, ale o tym juz pisalem.
Tabcio napisał: | sfera koncertow najczesciej nie jest skierowana do publicznosci ale do Nalepszego, Niebeiskiego Słuchacza |
a to jest różnie, bo koncert MateO (uwielbieniowy) jest skierowany do Boga, a koncert Anastasis (ewangelizacyjny) jest skierowany do ludzi i to nie do chrześcijan (chyba, że ćpają).  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tabcio Podglądacz


Dołączył: 10 Gru 2003 Posty: 10 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 31.01.2004 01:07:25 Temat postu: |
|
|
no racja, koncert ewangelizacyjny jest do ludzi skierowany ale i tak sam w sobie jest modlitwa. (przynajmniej byc powinien).
no generalnie dyskusja na temat "muzyki chrzescianskiej" jest przemaglowana na tysiac sposobow. mozna duuzo gadac.
trzeba promowac i pokazywac ludziom ze taka muzyka to nie jest zaden "freak" tylko dobra muza, a z drugiej strony trzeba uwidaczniac to ze taka muza jest tez inna niz cala ta papka w TV, mowi o czym innym, sluzy innym celom i w ogole co innego promuje
troche zakrecilem.
hehe, pozdrawiam _________________ <>< Jesus rulez ! <><
+ www.musk.kdm.pl + |
|
Powrót do góry |
|
 |
aga Użytkownik


Dołączył: 17 Sty 2004 Posty: 24 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08.03.2004 00:49:25 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wyżej napisane posty i doszłam do wniosku, że w większości uważacie, iż nie ma czegoś takiego jak podział na muzykę chrześcijańską i niechrześcijańska i że to wytwór mediów. Skoro tak to dlaczego, kiedy włacze Radio Zet, RMF itp. nie usłyszę np. TGD albo jakiegoś innego wykonawcy muzyki z dobrym przesłaniem? Wiecie czemu? bo to jest muzyka chrześcijańska cokolwiek by przez to rozumieć, a w Polsce nie sprzedaje się ona dobrze! Muzyka z dobrym przesłaniem- takie określenie to chyba wymyślili ci, co wstydzili się nazwać rzecz po imieniu! Lepiej to brzmi dla mediów i dla "szerszego" świata, bo nie kojarzy się tak jednoznacznie z chrześcijaństwem.
Często słucham radia w USA i to takich, które są komercyjne i nadają nie tylko w necie, ale normalnie przez UKF, i co tam grają?? Michael W.Smitha, Stacie Orrico, Jaci Valesquez itd. Wygląda więc na to, że i taka muzyka może się sprzedawać. Co więcej tam się nie wstydzą nazywać tego po prostu Christian Contemporary Music (CCM = współczesna muzyka chrześcijańska), nie wstydzą się puszczać, nie wstydzą słuchać itd. Tak więc w USA jest podział na muzykę chrześcijańską i niechrześcijańska i wcale nie jest on stworzony na potrzeby mediów
Tylko w naszym kraju ludzie dziwnie reagują kiedy słyszą, że ktoś słucha muzyki chrześcijańskiej...
Tabcio napisał:
Cytat: | wole uzywac okreslenia "z chrzesciajnskim przeslaniem" to wiele wyjasnia, bo wg. mnie to jest zwykla muzyka. Rock, pop, jazz, hiphop, co tylko chcecie, tylko przeslanie sie zmienia |
Zgadzam się z Tobą, ja również wolę używać określenia muzyka z chrześcijańskim przesłaniem, bo określa to, co trzeba.
Jeśli zaś chodzi o style muzyczne to zaiste nie ma podziału, ale jeśli weźmiemy pod uwagę przesłanie tej muzyki, to już nie jest taka zwykła muzyka tylko coś ze sobą niesie, prawda?
Pozdrawiam Was serdecznie!
Aga |
|
Powrót do góry |
|
 |
JanKotlarz Użytkownik


Dołączył: 15 Sty 2004 Posty: 60 Skąd: Warszawa koło Torunia
|
Wysłany: 08.03.2004 11:31:51 Temat postu: |
|
|
Aga
Cytat: | dlaczego, kiedy włacze Radio Zet, RMF itp. nie usłyszę np. TGD albo jakiegoś innego wykonawcy muzyki z dobrym przesłaniem? |
Myślę, że to dlatego iż komercyjne stacje w Polsce (Zet, RMF) zaczęły od "małpowania" świeckich stacji z Zachodu tuż po przełomie w Polsce. Zauważmy, że tyle w nich muzyki CCM, ile jej przedostanie się do radiostacji na Zachodzie - już nie tyle w USA co raczej w Europie. Niestety zresztą. Ostatnio nawet wyłapałem, że Madonna (!!) zaśpiewała "Ojcze niebieski...". Fajne nie ? Jeżeli zaś chodzi o polską muzykę CCM - nigdy jej tam nie będzie. Będzie za to muzyka z "dobrym przesłaniem". Uważam, że jest to szersza kategoria niż CCM. Mieści się w niej całe spektrum artystów, którzy szukają, śpiewają o swoich odczuciach wobec Boga, niekoniecznie będąc praktykującymi chrześcijanami. Z tych piosenek Zetka w święta raczy puszczać "...skąd wiesz czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem..." itp.
Inna kwestia to USA - przecież tak jest zupełnie inna, zbudowana na protestanckiej bazie, kultura. Wiara nie jest - tak jak dzieje się to w Europie (polecam wątek Evidentu ) - czymś prywatnym. W konstytucji USA jest odwołanie się do Boga, jednym z naczelnych haseł Amerykanów jest In God We Trust. Po prostu brać przykład Europejczycy. Nawiasem, bardzo podoba mi się wykonanie obecnego hymnu UE - Ody do Radości - w jednym filmów z cyku "Zakonnica w przebraniu", gdzie słyszymy "do you know G.O.D.?" Extra.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tabcio Podglądacz


Dołączył: 10 Gru 2003 Posty: 10 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 09.03.2004 20:28:35 Temat postu: |
|
|
a ja mysle ze nie ma co porownywac Usa z Polska. to sa inne realia.
a jesli chodzi o okreslenie "dobra" muzyka czy "chrzescijanska" to nasuwa mi sie fragment. "obyscie byli zimni albo goracy, nigdy letni - " (parafraza Wydaje mi sie ze mimo wszystko trzeba brnac pod prad i mowic wszystko otwarcie. Pamietajmy ze grajac gdzies muzyke z chrzescijanskim przeslaniem nie jestesmy nidgy sami i w rozumieniu ludzkim mozemy malo zdzialac ale pomaga nam sam Pan Bog i to co nam wydaje sie bezsensowne przynosi nieraz owoc obfity. bo "moc w slabosci sie doskonali" pozdrawiam serdecznie.
In God I trust ! hehehe _________________ <>< Jesus rulez ! <><
+ www.musk.kdm.pl + |
|
Powrót do góry |
|
 |
JanKotlarz Użytkownik


Dołączył: 15 Sty 2004 Posty: 60 Skąd: Warszawa koło Torunia
|
Wysłany: 10.03.2004 16:32:19 Temat postu: |
|
|
Tabcio:
Cytat: | Usa z Polska. to sa inne realia |
Tak, masz rację. Jednak skoro są inne, to znaczy, że jedne są lepsze a drugie gorsze. Skoro tak to może dobrze jest ściągnąć z USA to, co jest lepsze? Z drugiej strony tylko w polsce usłyszymy np. gospel zaśpiewany w stylu disco polo - jak to ostatnio w Wawie.
Cytat: | Wydaje mi sie ze mimo wszystko trzeba brnac pod prad i mowic wszystko otwarcie |
Tak, ale załóżmy że wychodzi gościu na scenę, który nie jest we Wspólnocie Kościoła, nie jest chrześcijaninem. Poszukuje. W piosence, która jest wyrazem jego osobowości, zawiera tą tęsknotę, to poszukiwanie. To tak jakby zadawał pytanie, ale nie udzielał na nie odpowiedzi. Myślę, że taka "dobra muzyka" jest w porządku. Gorzej, gdy pojawia się sytuacja gdy całkowicie "nawrócony" muzyk, nie chce "zrazić" do siebie publiki...
Cytat: | w rozumieniu ludzkim mozemy malo zdzialac ale pomaga nam sam Pan Bog |
Otóż To!  _________________
Oglądam telewizję Emaus |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tabcio Podglądacz


Dołączył: 10 Gru 2003 Posty: 10 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 11.03.2004 18:07:46 Temat postu: |
|
|
Cytat: | JanKotlarz napisał:
"Myślę, że taka "dobra muzyka" jest w porządku. Gorzej, gdy pojawia się sytuacja gdy całkowicie "nawrócony" muzyk, nie chce "zrazić" do siebie publiki... " |
tez mysle ze taka muzyka jest ok, jednak raczej myslalem o ludziach ktorzy maja mniej wiecej poukladane relacje z Bogiem i decyduja sie na granie dla Niego. A co do ty poszukujacych to uwazam ze samo poszukiwanie przez nich tez moze byc dobre, Budzy kiedys powiedzial ze nawraca sie na scenie.
To tez jakas droga.
Cytat: | aga: "dlaczego, kiedy włacze Radio Zet, RMF itp. nie usłyszę np. TGD albo jakiegoś innego wykonawcy muzyki z dobrym przesłaniem? " |
no i tu mam dylemat bo z jednej strony chcialbym zeby muzyka o ktorej mowa goscila w komercyjnych stacjach, z drugiej jednak strony nie chcialbym zeby zaraz po jakiejs glebokiej religijnej piosence zagrali "oops, I did it again..." to jakby troche mieszac sacrum z profanum
co o tym myslicie ??
pozdrawiam. _________________ <>< Jesus rulez ! <><
+ www.musk.kdm.pl + |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bidl Użytkownik


Dołączył: 22 Gru 2002 Posty: 29 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13.03.2004 00:11:12 Temat postu: |
|
|
Tabcio napisał: | nie chcialbym zeby zaraz po jakiejs glebokiej religijnej piosence zagrali "oops, I did it again..." to jakby troche mieszac sacrum z profanum co o tym myslicie ?? |
Ale tak właśnie jest Chociażby w Radiu CCM - w dzień radio gra świecką muzę z lekką domieszką CCM, dopeiro wieczorem czysty CCM ale totalnei wymieszany - stare i nowe razem.. niekiedy rozrzut między powstaniem piosenek bywa 15 lat i więcej..
Podobnie Radio Józef - tam to już nie wiem jakimi prawami rządzi się częstotliwość grania CCM..
Radio Warszawa Praga poczyniło teraz akcje "Dobra Muzyka na Wielki Post" - jak słucham, to przynajmniej 2 razy w godzinie pojawiają się pomixowane kawałki piosenek z nurtu CCM, potem spiker (nagrany) mówi że to właśnie ta muza na Wielki Post no i leci coś z Dobrej Muzyki - przeważnie polskiej.. A po piosence Magdy Anioł leci Edytka Bartosiewicz etc.
Myślę, że tego typu przykładów można mnożyć..
Ja jestem za radiem sprofilowany - chcesz, to wchodzisz i słuchasz ONLY CCMu itd. Niemniej nie mówię, że to źle, iż Dobra Muzyka gości w stacjach - nazwijmy je umownie - laickich. Może w ten sposób ktoś zainteresuje się danym "kawałkiem" muzycznym, dotrze do zespołu, płyty a potem do CCM właśnie
Bidl _________________ Polska chrześcijańska stacja w internecie: www.tanradio.pl - posłuchaj! |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
 |
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Upgraded by Grzecho
|
 |
|
|