Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pozytyw Nowy
Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 1
|
Wysłany: 03.12.2004 22:08:18 Temat postu: HOSPICJA... |
|
|
Pozdrawiam! Jakiś czas temu "przyłapałem się na tym, że jako chrześcijanin nie pamietam o tych, którzy odchodzą w... hospicjach. Co myślicie o tych miejscach? Czy jest inna alternatywa?
Jeśli się nie zanudzisz to przeczytaj:
Biorę czasem gitarę akustyczną i razem z moją żoną Elizą jeździmy po Polsce korzystając z zaproszeń kościołów i wspólnot. Gramy kameralne koncerty, dzielimy się z ludźmi naszymi doświadczeniami i relacjami z Bogiem, namawiamy do pójścia za prawdziwym i jedynym Zbawicielem, jakim jest Jezus Chrystus. Zdarza nam się grać w przeróżnych miejscach, ale tego dnia ktoś zaprosił nas do… hospicjum. Do tej pory bez problemu głosiliśmy ewangelię młodym ludziom, rówieśnikom, lecz kto zna ścieżki wyznaczone przez Pana? Nagle stanęliśmy pośród ludzi, którzy mieli żal do Boga. Schorowani, z twarzami pełnymi cierpienia i oczami wręcz krzyczącymi do nieznanego „czegoś”, co da im wybawienie. Najpierw zagraliśmy koncert dla tych, którzy mogli o własnych siłach dotrzeć do ciasnej świetlicy. Było bardzo miło i… łatwo, bo nie wiedzieliśmy, że w cichych pokojach, w których najgłośniej słychać zegar i sprzęt medyczny, czekają na nas ci, którzy nie są w stanie chodzić, poruszać się…, bo jak sami mówią „przed drzwiami na tę drugą stronę tracimy te ludzkie zdolności”. Tak więc po udanym koncerciku w świetlicy porozmawialiśmy jeszcze przez chwilę ze wszystkimi, a starsze zadowolone panie częstowały nas cukierkami i prosiły o ponowny przyjazd. Wtedy właśnie zaprowadzono nas do wcześniej wspomnianych pomieszczeń. Tam zobaczyliśmy, czym jest nasze ciało, czym tak naprawdę jesteśmy w obliczu naszego Boga i czym jest grzech, przez który zostaliśmy odłączeni od Jego miłości i niezwykłości. Leżeli tam ludzie, którzy „odchodzili”… Graliśmy przy łóżku każdego chorego, dzieliliśmy się ewangelią i prosiliśmy by oddali się Jezusowi. Przecież wcale nie jest za późno! Byli tacy, którzy mieli żal do Boga i tacy, co Go szukali i ci, którzy płakali ze strachu i radości… Były też łóżka, na których właśnie umierali… stanęliśmy przy jednym z nich i graliśmy pieśni wielbiące Pana. Eliza powoli traciła głos ze wzruszenia, mi już powoli spływały łzy… Tak stojąc przy tym człowieku i tuląc go miałem wrażenie jakbym stał przed drzwiami na tę drugą stronę… tylko, dokąd poszedł ten człowiek? Czy zauważył Jezusa? Modliliśmy się by tak właśnie było. Niektórzy mieli jeszcze na tyle sił, że gdy nas tulili nie można się było od nich oderwać, tak kurczowo nas trzymali, co było dla nas dowodem jak bardzo potrzebują miłości. Opuszczaliśmy to miejsce z mokrymi koszulami od łez naszych schorowanych braci i sercem pełnym myśli i nieznanych dotąd uczuć. Obiecaliśmy sobie z Elizą, że będziemy częściej zaglądać w takie miejsca. Przecież właśnie tam potrzebują Boga tak samo jak inni zwykli ludzie, którzy go nie znają, albo gorzej – nienawidzą! „ … I zaczęły się w mym sercu budzić wątpliwości, co do wszelkiego trudu, jaki znosiłem pod słońcem, (…) lecz stwierdziłem, że również to pochodzi z ręki Bożej (…) wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoja porę (…) to, co jest było już dawno, a to, co będzie też już jest od dawna, bo Bóg przywraca to, co przeminęło…” (Kzn 2 – 3 fr.) Nie zapominajmy w naszej codzienności o tych, których choroba przykuła do łóżka i tych, co właśnie odchodzą. Módlmy się, by przyjęli Boga i Jego miłość nawet w ostatnim oddechu. |
|
Powrót do góry |
|
|
youzwa Pismak
Dołączył: 15 Gru 2003 Posty: 246 Skąd: Warszawa k. Wesołej
|
Wysłany: 04.12.2004 13:34:12 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo pozytywny stosunek do hospicjów. Głównie dlatego iżmój szwagier pracuje w jednym z hospicjów... Choć jest to Hospicjum domowe No i widziałem troske takich Hospicjów o pacjenta i jest to naprawde super sprawa. Tylko trudno mi powiedzieć jakie są inne.....
Alternatywa? jak to? zależy o co ci chodzi... _________________ http://backstageshop.pl - sklep z muzyką, książkami, koszulkami
http://dtrecords.pl - wydawnictwo muzyczne |
|
Powrót do góry |
|
|
miłosz Użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2003 Posty: 69 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17.01.2005 15:47:27 Temat postu: |
|
|
przez jakiś czas pracowałem w domu pomocy dla osób starszych (to coś bardzo podobnego)
mnie to bardzo dużo nauczyło, pomaga potem budowac relacje z innymi ludźmi |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group Upgraded by Grzecho
|
|
|
|