Metal jako muzyka chrześcijańska - POMYŁKA !!!

[jonasz777]

[clmarek]

Moze to Cie zainteresuje...

1 Kor. 9,20: Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. 21 Dla nie podlegających Prawu byłem jak nie podlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem. 22 Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych. 23 Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział.

Artykul mojej zony:
http://www.af.com.pl/numery/af-01-02/metaldlaboga.html

Mario: O! W koncu! Napisz maila! Musimy sie spotkac i pogadac!

[Gwiazdeczka]

Heh...przeczytałam właśnie wszystkie posty w tym temacie i nadal nie jestem przekonana czy warto zabierać głos w tej dyskusji...no ale co mi tam! pewnie i tak Cię Barcie nie przekonam, w dodatku ryzykuję że zlekceważysz moją wypowiedź ze względu na płeć i wiek, no ale...

jest taka piosenka "Dotknij Panie moich oczu abym przejrzał..."
wydaje mi się, że Ty patrzysz na świat przez przymknięte oczy - widzisz tylko jedną stronę rzeczywistości, która tak naprawdę jest wielowymiarowa...
piszesz że opierasz się na własnych doświadczeniach...ale zarazem odrzucasz doświadczenia (czy raczej świadectwa...) innych...
bo jeśli dla Ciebie metal jest prostą drogą do śmierci duchowej, to super że mówisz o tym publicznie i przestrzegasz, ale z drugiej strony, jeśli ktoś Ci pisze że dla wielu metal chrześcijański jest prostą drogą ku zbawieniu, to może należałoby to uszanować...
jak czytam Twoje wypowiedzi, to odnoszę wrażenie, że byłbyś w stanie świeżo nawróconemu człowiekowi wmawiać do skutku, że jego nawrócenie nie pochodziło od Boga, gdyż wiązało się z metalem... [sic!]
trochę to nielogiczne jak na mój gust...
sorry za porównanie natury pokarmowej, ale to jest tak jakby ktoś miał uczulenie na mleko i dlatego zabraniałby wszystkim dookoła pić mleko bo im też na pewno zaszkodzi...

poza tym Ty chyba nawet nie masz sprecyzowanego problemu, bo raz mówisz że przeszkadza Ci metal, potem że uważasz że do takiej "brzydkiej" muzyki nie godzi się śpiewać tekstów z Pisma Świętego, innym razem że co z tego jeśli przesłanie jest "boże", skoro forma przekazu jest niezrozumiała... tak więc już nawet nie wiem do czego się odwoływać bo sama nei wiem co Ci dokładnie przeszkadza...

i jeszcze jedno...na pewno znasz ten cytat, że wystarczy jeden sprawiedliwy żeby ocalić miasto, no nie? to może nie przekreślajmy całego metalu bo są ludzie, którzy tą drogą próbują dotrzeć do zagubionych i nieszczęśliwych ludzi... i im się to udaje
no właśnie...
sądźmy po owocach... a wydaje mi się że owoce są widoczne...jeśli chociaż kilka osób nawróci się właśnie poprzez kontakt z metalem chrześcijańskim, to uważam że jest to dobre i podoba się Bogu
jest taki świetny cytat prym Wyszyńskiego "Tyle jest możliwości i tyle dróg do Boga ilu jest ludzi. Bo Bóg ma inną drogę dla każdego człowieka" <-- przemyśl te słowa... i skonfrontuj z własnymi wypowiedziami
z Bogiem!



WIĘCEJ CZADU DLA JEZUSA!!!!
_________________
Jeśli nie chcesz być ofiarą systemu musisz zacząć decydować samemu!

[Bart]

Napisałem już wyraźnie, co mi przeszkadza w takim przekazywaniu Boga, więc nie będę się już powtarzał. Czasem trzeba przeczytać coś ze 2, 3 razy, żeby zrozumieć...

Jeśli chodzi o owoce i ten list św. Pawła. Nie potępiam tego, że już są tacy wykonawcy i dzięki temu te zbłąkane owieczki znajdują Pana Jezusa, ale!!!
Czy o to chodzi, żeby w ten sposób nawrócić się, czyli porzucić dawną złą muzykę itd. i dalej nie robić ze sobą już nic???
Czy należy się zamknąć w tej klatce ciężkiego metalu i takimi na zawsze zostać? Czy to dobre, że w ten sposób ktoś sieje strach i zgorszenie? (widok tego na scenie nie jednego może wystraszyć i oburzyć)
Cały czas staracie się mi udowodnić, że to pochodzi wyłącznie od Boga, natomiast ja twierdzę, że teksty owszem, ale muzyka NIE !!!!! Mam prawo tak twierdzić i koniec! Tak jak Wy macie prawo twierdzić co innego. Ja sobie tego z palca NIE WYSSAŁEM!!!
Dlaczego nikt nie pomyśli "może to co mówi Bart jest prawdą? może należy porzucić ten styl, bo on ma podstawy w złym...?", tylko od razu z góry zakładacie, że NIE-on się myli...!
Jeszcze raz wrócę do tamtej myśli. Otóż owocami Ducha Świętego są: pokój, wyciszenie wewnętrzne, miłość, radość, opanowanie, itp...
Jak łatwo zauważyć, żaden z nich nie ma nic wspólnego z żadnym transem, hałasem, wrzaskiem i dołującym klimatem muzyki.
Czy Wy jesteście na prawdę tak naiwni i myślicie, że w niebie, to będzie m.in. taka "muzyka"??? To na ziemi przez tyle lat człowiek z niej wychodził, żeby potem w raju znowu do niej wrócić?? Nie sądzę...
I jeszcze jedna sprawa. Wiadomo mi, że tego typu muzyka nie miała Bożych źródeł! Powstała i wykożystana ona została do złych celów, krańcowo przez satanistów.
Problem jest w tym, iż Wy wieżycie, że wystarczy zmienić w takiej piosence tekst na religijny i już utwór staje się w 100% wspaniały i dobry. Wszelkie związane z nim zło natychmiast pryska, jak bańka...
A ja Wam mówię, że to WIELKI BŁĄD!!!
Nawrócenie, to jak zapewne wiecie niekończący się proces, więc skoro już zaczęliście, to nie zatrzymujcie się w tym miejscu, bo Bóg chce, abyście szli dalej i porzucili kolejne, niewłaściwe sprawy...
Opieki Bożej.
_________________
"Życie bez Jezusa Chrystusa i Maryi nie ma żadnego sensu !!! " Wierzcie mi. Bart.
Czytajmy Ewangelię, bo to SŁOWO ŻYWE i w nas DZIAŁA !!!

[jonasz777]

Bardzo podoba mi się to co napisała Gwiazdeczka... i Marek:) Bart chyba nie ma sensu żebym dzielił się z Tobą dalszymi przemyśleniami... i tak już mnie olałeś, podobnie jak argumenty Marka. Szkoda że żadna z naszych wypowiedzi nie skłoniła cię do refleksji. Sam wiesz wszystko najlepiej - choć tak naprawdę o tej muzyce i ludziach ją tworzących nie wiesz nic...



Godbless!
<>< mariusz ><>
_________________
"Każdy powinien zapaść się w głąb własnej duszy i rozrosnąć się w niej,a nastepnie unicestwić to, co - jak mniemam - każe mu niszczyć innych. Bądźmy przekonani o tym, że każdy atom nienawiści, który dokładamy światu, czyni go jeszcze bardziej brutalnym niż jest."

[youzwa]

wiesz, niektórzy potrzxebują przeczytać coś 200, 300 razy żeby zrozumieć.....
_________________
http://backstageshop.pl - sklep z muzyką, książkami, koszulkami

http://dtrecords.pl - wydawnictwo muzyczne

[Grzecho]

myślę, że już za dużo zostało powiedziane w tym temacie i jako troszkę postronny obserwator widzę tutaj dużo niezrozumienie stron (w szczególności jednej)
jeśli ktoś chce jeszcze pisać w tym tamacie to proszę na priva do konkretnej osoby
tymczasem zamykam temat