klub dobrej muzyki FORUM   kdm.pl kdm.pl - Koncerty - Grupy <\\><
===
 FAQFAQ  RulesRegulamin  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Recenzje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum: Klub Dobrej Muzyki kdm.pl Strona Główna -> Chili My
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superHela
Moderator [Chili My]
Moderator [Chili My]


Dołączył: 28 Gru 2003
Posty: 250
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 06.08.2006 10:41:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Madzia za recezje Smile Od razu łatwiej mi sie zaczyna jak nie muszę pisać gdzie, co i kiedy, a mogę sobie napisać o czym sobie tam chce Very Happy Cool Rolling Eyes
Ja faktycznie też sie zdziwiłam, że w momencie kiedy ma śpiewać publiczność słyszę cały tłum, a nie tylko mnie i Magde (hehehe jak w Knurowie). Koncert był bardzo dobry, chociaż układ piosenek w miare standardowy i zapowiedzi między piosenkami również Wink
Podobała mi sie szczególnie zapowiedź przed "Niedzielnym przelotem" gdzie Adam stwierdził, że dzisiaj jest czwartek, więc zagrają piosenkę o niedzieli. A, że na koncercie starzy bywalcy sami byli to nikt już nawet nie zareagował. Za to zareagował Jacek Sz. mówiąc, że się już nikt na to nie nabiera Cool Brawo za refleks i poczucie humoru dla Jacka Wink
Kolejna rzecz która mi się podobała już nie była mówiona. Nie wiem kto to zauważył oprócz mnie, ale ja o tym napisze Wink W trakcie jednej z piosenek kiedy już wszyscy byli mocno rozbawieni (myślę, że zespół też) Jacek (tym razem Jacek W.) zaczął grać na gitarze klasycznej jak prawdziwy rockmen na gitarze elektrycznej w trakcie koncertu Smile hehehe i nawet spodobał mi sie taki sposób grania, znowu mnie zaskoczyli Wink
Ogólnie musze powiedzieć, że czułam sie w trakcie koncertu jak w wielkiej windzie, bo było okropnie duszno, masa ludzi i brak okien Very Happy oczywiście nie żałuje, że tam byłam, bo jak można żałować koncertu tak wspaniałego zespołu Very Happy

A teraz ogólne podsumowanie:

STRATY:
1) 2 litry potu
2) 3000 kalorii
3) ból mięśni przez 2 kolejne dni
4) odpadnięty strupek z mojej lewej stopy którą ktoś "życzliwy" rozdeptał
5) 1,6 zł na lody po koncercie z Magdą, żeby ugasić pragnienie i zbić przegrzanie organizmu

ZYSKI:
1) około godziny słuchania na żywo wspaniałej muzyki
2) świetna atmosfera koncertu
3) naładowanie baterii aż do następnego koncertu
4) poczucie jeszcze większej sympatii do zespołu
5) darmowy aerobik przez godzine Wink
6) niezapomniane wrażenie
7) możliwość napisania kolejnej recenzji na forum

Jak widać więcej jest pozytywnych rzeczy (może nawet niektóre rzeczy ze strat powinny znaleźc sie w zyskach)

a teraz czekamy na tłum nawych fanów na forum Very Happy Cool Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
   
Ralf
Pismak
Pismak


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 315
Skąd: Brwinów

PostWysłany: 16.10.2006 20:02:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

juz widze Wasz początek relacji:

"Mimo iż było zimno to rozgrzewała nas muzyka..." Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
superHela
Moderator [Chili My]
Moderator [Chili My]


Dołączył: 28 Gru 2003
Posty: 250
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 17.10.2006 17:43:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No dobrze, to dzisiaj ja napisze jako pierwsza relacje z koncertu w Siemianowicach (chociaż Madzia miała to zrobić Wink )

Koncert odbył sie w niedziele w Siemianowickim Domu Kultury. Rano nie wiedziałyśmy jeszcze z Magda jak tak dojechać, ale po intensywnym przeglądnięciu rozkładu jazdy udało się wymyśleć trase przejazdu. Oczywiście okazało się, że bardzo łatwo jest tam trafić i dałyśmy sobie rade jak prawdziwi zawodowcy Smile

Nie będę pisała jakie piosenki zespół śpiewał po kolei, bo oczywiście nie pamiętam. Ale ogólnie napisze, że był to taki okrojony standard Smile Wink (ci co chodzą na koncerty pewnie już wiedzą co było grane).
Tym razem z Magdą chciałyśmyu zgrywac twardzieli. Uznałyśmy, że zobaczymy jak to jest na "siedzącym" koncercie i pierwszą piosenkę posłuchamy na siedząco w wygodnych krzesłach. A, że ludzie jak wiadomo drętwi zwykle są to nikt nie miał zamiaru nam w tym przeszkadzać. Cool Niestety plan nie wypalił. Po jakichś 3 taktach nie wytrzymałyśmy i poszłyśmy do przodu, żeby spędzić ten koncert należycie Very Happy Rolling Eyes
No i sie zaczęło:
1 piosenka- Magda szaleje, Hela oczywiscie szaleje razemz nią, reszta - patrzy sie i troche chyba podśmiechichuje po kątach.
2 piosenka - dołancza do nas jedna osoba
3 piosenka i dalej - zaczyna sie robic całkiem całkiem grupka szleńców chilusiowych Cool
Minus - wszystkim spodobał sie ten sam kącić i biedaki sie w tłoku męczyli. Ale za to ja i Magda byłyśmy coraz bardziej na środku Wink
Póżniej ruszyły do tańca dzieciaki. One to szlały nabardziej tańcząc cos pokroju breka (nie mam pojęcia jak to prawidłowo napisać) mieszanego z gimnastyką akrobatyczną i tańcem nowoczesnym Cool Wink

Cały koncert trwał troszke ponad godzine. Zespół zaśpiewał 2 piosnki na bis. Już sie nawet nie pytali co chcemy, bo to jest oczywiste, że u nas gra się "kołysanke" Very Happy Cool Rolling Eyes
Teraz pora na minusy Confused Niestety miałam takie dziwne wrażenie, że zespół troszke sie śpieszył na następny koncert i ten Siemianowicki potraktował troszke po macoszemu. No, ale wybaczymy.
Na koniec plusy, żeby zakończyc optymistycznie Very Happy Wszystki minusy sa usunięte dzięki piosence "Twoje Miłowanie". W trakcie jej grania było czuć, że Duch Święty wypełnia całą sale i każdego człowieczka w niej Very Happy

Ogólnie koncert oceniam jako dobry i mam nadzieje, że juz niedługo będę miała kolejna okazje posłuchać chłopaków na żywo Very Happy Cool Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
   
Ralf
Pismak
Pismak


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 315
Skąd: Brwinów

PostWysłany: 17.10.2006 17:55:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="superHela"] bo to jest oczywiste, że u nas gra się "kołysanke" Very Happy [/quoto]

Nie tylko u Was Razz


superHela napisał:

mam nadzieje, że juz niedługo będę miała kolejna okazje posłuchać chłopaków na żywo Very Happy Cool Rolling Eyes


mało Wam?wiem, zawsze jest mało Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
mala_madzia
Pismak
Pismak


Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 232
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 22.10.2006 11:42:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ah... Mam 15 minut przerwy miedzy nauką i nauką, więc może coś dopiszę. Więc wszystko co napisała Hela jest absolutną prawdą Smile Jzyśmy to byłam przerażona, bo byłyśmy najmłodszymi osobami na sali, ale potem się pojawiło ich więcej z czego oczywiście większośc stała na samym tyle w przejściu tłocząc się i gniotąc. Za to grupka zapaleńców skakała z przodu razem z nami ;] Ja poczułam obecność Ducha Świętego najmocniej na bisie "przecież wiesz że kocham", ale tylko na chwile, bo ten chłopczyk piszczał tak długo aż otwierałam oczy, i tak z pięćdziesiąt razxy mnie zmuszał do obserowania jego popisów... Słodki dzieciak Wink Koncert był bardzo fajny, tylko jakiś taki "na szybko" jeśli można tak powiedzieć... Nawet zapowiedzi było tylko kilka, żeby szybciej grać następną piosenke... Ale podobało mi sie i szkoda, że nie było mnie później w Mysłowicach ;]
_________________
I only ask of God He won’t let me be indifferent to the wars
Solo le pido a Dios Que la guerra no me sea indiferente
Seulement je demande à Dieu Que la guerre il ne s'est pas indifférent
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
superHela
Moderator [Chili My]
Moderator [Chili My]


Dołączył: 28 Gru 2003
Posty: 250
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 01.07.2007 21:04:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i w końcu mogę tu dodać jakiegos posta Smile Ostatnio pisałam w październiku Cool
Wczoraj byłam na koncercie Chili My w ramach festiwalu Cantate Deo w Gliwicach. Był to koncert wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze jechałam tam sama, bo reszta jakoś sie wykruszyła. Po drugie był to pierwszy koncert od pół roku, więc już miałam ogromny głód koncertowy.

No, ale od początku. Pojechałam do tych Gliwic autobusami, które były podane na stronie festiwalu. Niestety nikt nie napisałam jak ja mam dojść z przystanku do miejsca samego koncertu. Na szczęście moja ogromna ( Laughing ) inteligencja podpowiedziała mi żeby iść za grupką przyzwoicie wyglądających ludzi. To właśnie oni mnie doprowadzili na miejsce Cool Tam spotkałam już znajomego, a potem jeszcze kilka osób, tzw. stałych bywalców koncertów Chili My i juz nie byłam sama Very Happy Cool Wink
Niestety przy samej scenie zebrała się grupka dziewczynek o średniej wieku 6 lat i nikogo więcej, dlatego uznałam, że się chyba skupie na robieniu zdjęć. Na szczęście reszta nie zawiodła i w sumie od pierwszej piosenki (czyli tak jak zwykle) skakaliśmy, bawiliśmy się, śpiewali itp.
Piosenki i zapowiedzi były standardowe, więc nie będę sie nad nimi rozwodzić (i tak wszyscy potrafią je powtóżyc w środku nocy obudzeniu ze snu) Wink
Powiem tylko, że atmosfera była genialna. Frakcja Rudzka zawaliła zato Gliwiccy fani dopisali i wszyscy bawili się świetnie.
Mam nadzieję, że już niedługo Chili My znowu będą w moich okolicach i będę mogła znowu się świetnie bawić na ich koncercie.
Teraz czekam na płytę
Pozdrowienia dla wszystkich któży byli na koncercie w Gliwicach (ciałem i duchem) Very Happy Cool Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
   
mala_madzia
Pismak
Pismak


Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 232
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: 15.10.2009 18:55:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i przyszedłby czas na recenzję z pożegnalnego koncertu Chili My w Chorzowie. Ale ciągle się nie umiem oswoić z tą myślą, więc nic na razie nie napiszę, tym bardziej, że Ralf ma to jeszcze przed sobą (swoją drogą rozważamy z Helą opcję wyjazdu do Warszawy Rolling Eyes ).

"Kiedy czegoś naprawdę chcesz, zajrzyj w niebo, zapytaj się. Po to żeby następny dzień ofiarował tobie to, o czym inni tylko śnią..."

Czekam na jakąś odpowiedź z góry.
_________________
I only ask of God He won’t let me be indifferent to the wars
Solo le pido a Dios Que la guerra no me sea indiferente
Seulement je demande à Dieu Que la guerre il ne s'est pas indifférent
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość  
   
Ralf
Pismak
Pismak


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 315
Skąd: Brwinów

PostWysłany: 10.12.2009 16:34:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i jednak Was nie było Sad tzn Hela po częsci była ... ;p
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum: Klub Dobrej Muzyki kdm.pl Strona Główna -> Chili My Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszelkie prawa zastrzeżone <\\><    © KDM